niedziela, 26 maja 2013

Dla Mamy...

Dziękuję Ci Mamo za Twoje rady,
za czułość i zrozumienie,
za dar prawdziwej miłości, 
która pozwala mi pamiętać o tym, jaka jesteś kochana !


Wszystkim Mamom, Mojej Mamie i sobie samej wielkie podziękowania i najlepsze życzenia :)
Pokazuję obrazek haftowany właśnie dla Mamy koleżanki. Rozmiar to 50X40 cm, haftowałam na lnie ściegiem zwanym sznureczkiem i łańcuszkiem. Wspierałam się na malutkiej książeczce Jadwigi Turskiej: "Igłą malowane". Obraz obszyłam koronką i umieściłam w antyramę. Mam nadzieję, że mama Kasi będzie zadowolona. Moim zdaniem najważniejsze są emocje i uczucia jakie towarzyszą takim podarunkom. To słowa, gesty, więzi i właśnie uczucia...




sobota, 25 maja 2013

Jest takie miejsce...


                                                Dom
                                        Dom nad porami roku
                                        dom dzieci zwierząt i jabłek
                                        kwadrat pustej przestrzeni
                                        pod nieobecną gwiazdą

                                        dom był lunetą dzieciństwa
                                        dom był skórą wzruszenia
                                        policzkiem siostry
                                        gałęzią drzewa...
                                                                     (Zbigniew Herbert)


"Dom to miejsce, gdzie dusza rozbiera się do naga. Dom to miejsce, gdzie można zdjąć maskę i dać się domowi pogłaskać po policzku. Dom kołysze do snu. Dom nie ocenia, nie rozlicza, dom kocha bezwarunkowo i bezinteresownie. Tylko dom tak kocha". ( Agnieszka Kacprzyk)
Dzisiejszy cały post dla właścicielki obrazu...pozdrawiam serdecznie :)

wtorek, 14 maja 2013

Kasi...:):):)

W tym poście chcę pokazać zdjęcia, które przysłała mi Kasia. Robiłam dla niej pufę szydełkową i komplecik dla jej córeczki Asenet. Na komplet składała się czapeczka pilotka, komin, chusta, rękawiczki i getry, wszystko z białej włóczki i z malutkimi pomponikami. Asenet wygląda słodko, jak mała księżniczka :)
Pozdrawiam Kasię i jej rodzinę-jesteśmy w kontakcie :)





niedziela, 12 maja 2013

Średniowiecznie...

Wspominałam ostatnio, że wolny czas zajmuje mi szycie strojów średniowiecznych. Dziś chcę się pochwalić osiągnięciami. Zaznaczam, jestem samoukiem i są to moje pierwsze próby... właściciel jest zadowolony. A to jest najważniejsze :):):)
Na zdjęciach mój mąż w tym właśnie stroju- koszula lniana, kaptur wełniany podszyty lnem i wełniane spodnie-nogawice. Mąż na zawodach łuczniczych-jego nowa pasja:




poniedziałek, 6 maja 2013

"Podążaj za białym królikiem..."

Alicję tak zainteresował biały królik, że pobiegła za nim wbrew wszystkiemu i wpadła do nory, do krainy pełnej tajemnic...Mowa oczywiście o Alicji w Krainie Czarów. Ilustracji Johna Tenniela nic nie zastąpi...Polecam audiobook czytany przez Michała Kulę, można się zasłuchać. Książka nie tylko dla dzieci, może raczej dla starszych, dla dorosłych...Za każdym razem można zatrzymać się na innym fragmencie...Mnie ona zachwyca zawsze czymś innym.
Uszyłam pięć nowych białych królików tildowych, a ostatnio udało mi się je ubrać. Króliki czekają na swoje Alicje...Może ktoś "pobiegnie za nimi wbrew wszystkiemu?..." Z takim królikiem wszystko może się zdarzyć. Przytulanka pełna inspiracji!
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających...